Żałoba a Terapia Akceptacji i Zaangażowania (ACT)
,,Nie przejmuj się”, ,,Wszystko się ułoży”, ,,Z czasem będzie lepiej” – jakże często słyszymy od bliskich pokrzepiające słowa. Jednak w obliczu śmierci wiele osób nie wie, co powiedzieć. Koniec drogi każdego z nas jest taki sam; lęk przed śmiercią pojawia się u wszystkich w obliczu straty a śmierć, jak i narodziny, są nierozłącznym elementem życia. Na każdym etapie może nas spotkać strata bliskiej osoby, bez względu na nasz status społeczny czy materialny. Konsekwencją straty jest odkrywanie zmian w różnych aspektach życia. Prócz przemożnego smutku, osoba, która utraciła kogoś bliskiego może zauważać nie tylko zmiany w zachowaniu, procesach poznawczych, ale także zmiany fizyczne. Proces godzenia się ze stratą i tworzenia nadchodzącej po niej, nowej rzeczywistości to naturalny i potrzebny okres żałoby.
Co wiemy o żałobie?
Etapy żałoby według amerykańskiej lekarki Elisabeth Kübler-Ross (1998) to: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja, akceptacja. Nie są one jednak dobrze zdefiniowane a każdy z nich może łączyć się z innym. Większość ludzi nie doświadcza wszystkich etapów; mogą one również występować w innej kolejności lub nawracać.
Zaprzeczenie następuje tuż po doświadczeniu straty w postaci odrętwienia, przejścia „na autopilota” w wykonywaniu codziennych czynności. Może również przejawiać się niechęcią do rozmawiania lub myślenia o zaistniałej sytuacji. Fazie gniewu, w której dominującą emocją jest złość, towarzyszy ogromne poczucie niesprawiedliwości. Bliscy poszukują kogoś, kogo można obwinić za stratę jakiej doświadczyli. Obiektem tej urazy mogą stać się lekarze, Bóg, inni krewni, ale i my sami. Targowanie się to etap żałoby, w którym następują próby zmiany rzeczywistości. Często wiąże się z fantazjowaniem, jak jedna hipotetyczna modyfikacja mogłaby zmienić cały bieg wydarzeń. Etap depresji – przedostatni – nie jest związany z doświadczaniem klinicznego zaburzenia, a jedynie emocji dla niego charakterystycznych. Dużej stracie mogą towarzyszyć smutek, lęk, żal i niepewność. Ostatnią fazą jest akceptacja straty, która pozwala na odbudowywanie życia w nowej zmienionej rzeczywistości (Kübler-Ross, 1998).
Od czego zależy sposób przeżywania żałoby?
Przeżywanie żałoby jest cechą indywidualną i zależy od wielu czynników. Socjolożka Antonina Ostrowska (1991) podkreśla znaczenie okoliczności śmierci, osobowości i zdolności do radzenia sobie z trudnościami danej osoby, a także bliskości relacji i przewidywalności nadchodzącej śmierci.
Zachodzą także czynniki zewnętrzne, które mogą przyspieszyć wychodzenie z żałoby. Są to, np.: wsparcie otoczenia, normy społeczne i system profesjonalnej opieki (psychiatry, psychologa czy psychoterapeuty). Najczęściej okazuje się, że z najlepszą pomocą przychodzą czas, empatia i współczucie, uzyskiwane od innych, bliskich nam osób (Ostrowska, tamże).
Depresja a smutek
Powszechnie uznaje się, że żałoba trwa mniej więcej rok lub dwa lata. Jednak zgodnie z kryteriami DSM V (klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego) czas, do którego żałoba może tłumaczyć objawy depresyjne to dwa tygodnie. Podstawowe z nich to: niskie samopoczucie, utrata zainteresowań, zmęczenie, niepokój, trudności z koncentracją i snem, zmiany apetytu lub poczucie beznadziejności. Trwanie objawów ponad wymieniony okres, powinno być sygnałem do szukania pomocy i wdrażania leczenia (DSMV, 2013).
Terapia Akceptacji i Zaangażowania (ACT)
W swojej książce Komik John Cleese i psychoterapeuta Robin Skynner (1992), porównują istotne zmiany w życiu z przekształcaniem mapy własnego świata. Wobec tego, jako pomoc może przyjść nam terapia akceptacji i zaangażowania (ACT). Jest ona jedną z terapii trzeciej fali nurtu poznawczo-behawioralnego, której głównym założeniem jest akceptowanie tego, czego nie możemy zmienić oraz angażowanie się w działania wzbogacające nasze życie. Przydatna jest tu metafora, która mówi o spakowaniu wszystkich swoich doświadczeń – dobrych i złych – w ogromny plecak. Będzie on bardzo ciężki, ale warto założyć go na plecy i z nim iść w stronę swoich celów i wartości.
Skrótowiec ACT oznacza:
A – akceptuj swoje myśli i uczucia oraz bądź obecny,
C – chwytaj za ster i kieruj się ku wartościom i…
T – …teraz działaj.
Głównym celem terapii ACT jest zwiększenie elastyczności psychologicznej, która wspiera radzenie sobie wówczas, gdy stykamy się z jakimiś przykrymi wydarzeniami w życiu. Na elastyczność psychologiczną składa się sześć podstawowych procesów terapeutycznych: (1) kontakt z chwilą obecną, (2) akceptacja, (3) defuzja poznawcza, (4) Ja jako kontekst, (5) określanie wartości i (6) zaangażowane działanie (Harris, 2022).
Pierwszy krok w stronę Słońca
Kiedy pojawia się w naszym życiu strata, potrzebujemy jak najwięcej wsparcia i życzliwości. Zwykle jednak mamy problem z życzliwością dla samych siebie. Nasz umysł podpowiada nam, że powinniśmy radzić sobie lepiej, być silniejsi. Krytyka i ocenianie przychodzą zdecydowanie łatwiej niż samowspółczucie. Pionierka badań nad samowspółczuciem Kristin Neff i psychoterapeuta Christopher Germer (2022) zachęcają do traktowania siebie w taki sposób, w jaki traktowałoby się przyjaciela, który przechodzi trudne chwile. Pierwszym krokiem, prócz okazania życzliwości, może być uznanie swojego bólu. Nie oznacza, to wspominania, rozdrapywania ran i użalania się nad sobą. Chodzi o krótką myśl, która pozwoli na zdystansowanie się od cierpienia, tak by w nim nie utonąć. Mogą to być takie sformułowania jak ,,to jest moment wielkiego smutku”, „tu i teraz zauważam złość” lub ,,w tej chwili jest tu żałoba”. Najbardziej sprawdzają się słowa, które wybieramy sami (Harris, 2022).
Nie bój się iść powoli do przodu, obawiaj się jedynie stania w miejscu.
przysłowie chińskie
Wspólne doświadczenia
Słowo „żałoba” może być też odnoszone do innego rodzaju strat, które niesie za sobą życie; może odnosić się do choroby przewlekłej, bankructwa, wojny czy klęsk żywiołowych. W radzeniu sobie z takimi trudnymi doświadczeniami, a także w budowaniu elastyczności psychologicznej może pomóc terapia akceptacji i zaangażowania.
Głęboka i pierwotna mądrość płynie z rytuałów związanych ze stratą i jej wspólnotowym przeżywaniu. Warto jednak pamiętać o możliwości otrzymania profesjonalnego wsparcia w momencie mierzenia się ze stratą, szczególnie w przypadku trudności z przejściem do fazy akceptacji.
Amelia Wrońska-Kaczmarek
Psycholog, Psychoterapeuta (w trakcie szkolenia)