Image Alt

Strefa Psychoterapia

Punkt wyjścia - jak terapia traumy może stać się szansą na nowe życie

Terapia traumy


Wpływ na przeżywanie traumy może mieć jedno wydarzenie albo wiele zdarzeń. Dotyka ona człowieka w sposób całościowy i może mieć wpływ na funkcjonowanie na poziomie fizycznym, emocjonalnym i duchowym. W momencie przywołania traumy otwiera się więc to, co niedokończone. Pojawia się ból, który nierzadko wydaje się być nie do zniesienia. Jednocześnie wraz w nim pojawia się też szansa na jego „przepracowanie”, zaakceptowanie umożliwiające „pójście dalej”. Terapia traumy może w tym procesie pomóc.

Przeżywanie traumy

Osoba doświadczająca traumy przestaje wiedzieć czego chce i czego nie chce. Przestaje czuć, dysocjuje się, zamraża, sięga po jedynie dla niej dostępne sposoby przetrwania. Nie ma możliwości decydowania czy działania, przestaje wiedzieć kim jest, jaki jest świat, jacy są ludzie. Radzenie sobie z rzeczywistością opiera się na intuicji, odruchach. Trauma najprościej rzecz ujmując jest zatem zagrożeniem życia i zdrowia, które ktoś przeżył bez możliwości reakcji. Oznacza to, że potrzeba jednostki nie została zaspokojona, nastąpiła przerwa w działaniu. Środowisko działa na nią, ale “ja” nie działa na środowisko. Nie ma szansy na przywrócenie granic, nie ma możliwości asymilacji.

Osoba doświadczona traumą przestaje czuć i wiedzieć jak odpowiedzieć na pytanie “kim ja jestem?”. Następuje załamanie systemu wartościowania. Takiemu doświadczeniu nie można nadać znaczenia, nie pasuje ono bowiem do znanego systemu znaczeń. Po przeżyciu traumy świat doświadczany jest przez inny, zmieniony układ nerwowy. Energia straumatyzowanego człowieka skupia się teraz na tłumieniu wewnętrznego chaosu kosztem spontanicznego zaangażowania w codzienne życie. Próba utrzymania kontroli nad reakcjami fizjologicznymi – często trudnymi do zniesienia, może doprowadzić do ujawnienia się licznych objawów chorobowych, takich jak fibromialgia, przewlekłe zmęczenie i inne schorzenia autoimmunologiczne. Dlatego kluczowe w leczeniu traumy jest zaangażowanie całego organizmu: ciała, umysłu, mózgu * “Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy”-Bessel van der Kolk, s. 72.

Terapia traumy

Kontakt terapeutyczny

Możliwe zatem jest leczenie traumy poprzez kontakt terapeutyczny, który w trakcie trwania procesu wprowadza klienta w nowy świat odczuwania siebie, postrzegania świata, rozumienia i badania “jak to teraz jest? kim się staję? Kim jestem?” ze zdrowej, nowej perspektywy. W moim odczuciu istotnym wydaje się fakt, że osoba nie została w odpowiednim czasie, w odpowiedni dla niej sposób “zaopiekowana”, przyjęta, czy jej uwierzono, czy nie umniejszano jej przeżyciom, nie oceniono, nie stygmatyzowano w jakikolwiek sposób. Klienci dotknięci traumą są niezwykle krytyczni wobec siebie. Mają do siebie pretensje, że “w tamtym momencie” nie zachowali się w określony sposób. Jest to dla nich krzywdzące, a pozostawanie przez długi czas w takim przeświadczeniu bywa nieznośne. Obwinianie się, wytykanie sobie błędów w postępowaniu są rodzajem błędnego tłumaczenia sobie wydarzeń z przeszłości. Jednak pozostają one żywe do momentu, w którym spotykamy się w gabinecie.

Ważne jest, aby klient zrozumiał, że tamto postępowanie było jedynym możliwym i najlepszym sposobem na przeżycie, czy zminimalizowaniem skutków zagrażającej sytuacji. Przede wszystkim ważne jest zapewnienie klienta, że nic mu nie grozi z naszej strony. Także istotne jest zbudowanie ram i zasad, które porządkują rzeczywistość. Ważnym elementem jest także psychoedukacja. Wyjaśnienie klientowi, co i dlaczego może się z nim dziać, zauważenie w jaki sposób przejawia się w konkretnych sytuacjach, jak działa jego organizm, co dzieje się w ciele. Pomaga to klientowi zrozumieć, że sytuacja, która go spotkała nie jest jego winą, ani karą, że powody jego objawów są zrozumiałe i zupełnie normalne.

Zapamiętanie traumy

Jest oczywiste, że każdy człowiek zapamiętuje wydarzenia ze swojego życia inaczej. Po prostu odmienne są sposoby zapamiętywania tych samych sytuacji przez różne osoby. W obrębie pamięci jednego człowieka także różnią się między sobą. Pewne rzeczy będą się nam jawiły jako wyraźnie wspomnienia, a inne jako mgliste urywki, czy fantazmaty. W przypadku traumatycznych doznań system pamięci opisowej może się odłączyć (…) wtedy pozostają nam emocje i fizyczne reakcje na traumę, ale bez znaczącej narracji, która mogłaby to opisać. Po całym wydarzeniu możemy mieć ogólne poczucie tego co się wydarzyło, ale trudno jest nam nadać całemu doświadczeniu jakieś znaczenie (“Trochę pamiętam, co się stało i wciąż czuję tego skutki, ale nie pamiętam wystarczająco dużo, aby nadać temu jakiś sens”). * “Umiejętności psychoterapeuty Gestalt”, Phil Joyce, Charlotte Sills, s. 363.

Ważne, by terapeuta potrafił przystosować się do osobistych potrzeb pacjenta, słuchać ich uważnie i odnosić się do nich z szacunkiem… i kiedy nawiązuje z klientem relację terapeutyczną opartą na bezpieczeństwie i zaufaniu klient będzie mógł doświadczyć zdrowego kontaktu i odnaleźć siebie w nowej rzeczywistości (posttraumatycznej).

Punkt wyjścia – jak terapia traumy może stać się szansą na nowe życie

Odzyskanie sprawczości

Celem terapii Gestalt jest to, żeby klient poczuł, że “nie jest z tym sam”. Jej zadaniem: wzbudzić w kliencie proces samoregulacji. W terapii traumy terapeuta wspiera klienta w taki sposób, by odnalazł siebie na nowo, zaczął być sprawczy, by powstała nowa osobowość (w rozumieniu terapii Gestalt). Traumatyczne doświadczenia powodują w sposób nieprzewidywalny i niemożliwy do kontrolowania postacie indywidualnej reakcji. Dla kogoś z zewnątrz mogą one jawić się jako błahe, nieistniejące, nieadekwatne (jak na przykład śmierć ukochanego królika, cienie na ścianie dziecięcego pokoju, zaniedbane przez opiekunów, wykluczenie z grupy). Dla nas, terapeutów Gestalt, są one punktem wyjścia do całościowego spojrzenia na klienta. Bo przecież Traumy nie powoduje samo wydarzenie. Do jej narodzin przyczynia się powstała wówczas energia, która nie zostaje całkiem rozładowana. Nierozładowana część tej energii zostaje uwięziona w systemie nerwowym i może siać spustoszenie w ciele i umyśle. * “Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy”, Peter A. Levine, s. 27.

Odbudowanie siebie

Dobra wiadomość jest taka, że ta sama energia w trakcie trwania procesu psychoterapii ma szansę przekształcić się w poczucie siły. Może ona umożliwić klientowi proces zdrowienia. Jego istotnym elementem jest odbudowa „całego siebie”. Po tym, jak świat przejmuje kontrolę nad osobą dotkniętą traumatycznym doświadczeniem i nie respektuje jej granic.

Samoregulacja

Gdy spotyka nas traumatyczne doświadczenie możemy czuć, że zawiedliśmy samych siebie. Albo, że zawiedli nas ci, którzy byli jej świadkami, u których szukaliśmy pomocy. Ważne by osoba doświadczona przez traumę nie obwiniała sama siebie. Rozwiązanie problemu tkwi w poszerzaniu świadomości i zdobywaniu coraz większej wiedzy na jego temat. Tutaj z pomocą przychodzi terapia Gestalt. W niej zadaniem terapeuty jest zachęcenie klienta do stworzenia nowych, zdrowych nawyków, po to by utracone umiejętności samoregulacji i osiągania homeostazy mogły zostać odzyskane czy też stworzone na nowo.

Małgorzata Mijas

Psychoterapeutka Gestalt (w trakcie szkolenia)

Bibliografia

Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy, Bessel van der Kolk, 2014

Umiejętności psychoterapeuty Gestalt, Phil Joyce, Charlotte Sills, 2021

Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy, Peter A. Levine, 1997, 2012