Image Alt

Strefa Psychoterapia

Dobry seks jest ważnym elementem dobrego związku.

Jak mieć dobry seks. Seksualność mężczyzn i kobiet

Strona główna » Blog » Psychoterapia » Psychoterapia seksuologiczna » Jak mieć dobry seks. Seksualność mężczyzn i kobiet

Czym jest seksualność?

Przed przystąpieniem do omawiania tego jak mieć dobry seks, należy zdefiniować pojęcie seksualności. Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), seksualność jest nieodłączną częścią osobowości każdego człowieka (Deklaracja Praw Seksualnych wg WHO). Na pełny rozwój seksualności składają się potrzeby, które muszą zostać zaspokojone. Zaliczamy do nich: potrzebę (1) kontaktu, (2) intymności, (3) czułości i (4) miłości. Taki właśnie rozwój seksualności uznaje się za pełny i najbardziej pożądany.

Z pojęciem seksualności nieodłącznie związane jest zagadnienie popędu seksualnego. Ten drugi jest uwarunkowany biologicznie. Ma ogromny wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka i poczucie dobrostanu.

Seksualność stanowi istotny aspekt naszego funkcjonowania i znacząco wpływa na samopoczucie oraz jakość życia.

Sprawność seksualna pozwala na zachowanie i budowanie bliskości między partnerami, a czerpana z niej satysfakcja związana jest z zaangażowaniem w relację miłosną partnerów.

Zalety aktywności seksualnej:

  1. tworzy więź emocjonalną;
  2. pozytywnie wpływa na funkcjonowanie człowieka i podnosi jego samopoczucie, może mieć właściwości prozdrowotne;
  3. podnosi poziom wydzielanych hormonów płciowych oraz daje poczucie młodości;
  4. aktywność seksualna (również osób cierpiących na różne problemy zdrowotne) jest możliwa do późnego wieku, między innymi dzięki dostępności farmakologii wzmagającej sprawność seksualną.

Formy aktywności seksualnej zmieniają się i najczęściej są odmienne od tych preferowanych we wcześniejszych fazach życia jednostki.

Znaczna część badaczy zwraca uwagę na istotny wpływ pocałunków, przytulania i wspólnego leżenia partnerów na ocenę intymności oraz satysfakcji seksualnej w każdym wieku.

Model wystarczająco dobrego seksu

Model „wystarczająco dobrego seksu” oparty jest na integracyjnym podejściu do pary, na spojrzeniu na nią z perspektywy psychobiospołecznej1. Ma on na celu zastąpienie dominującego nacisku na sprawność seksualną, która jest determinowana, przez jakość seksu i płynącą z niego satysfakcję. Od wprowadzenia Viagry w 1998 roku, profesjonaliści i laicy skupili się na podejściu do leczenia farmakologicznego męskich zaburzeń seksualnych, zwłaszcza zaburzenia erekcji. To wzmocniło perfekcjonistyczne podejście do męskiego stosunku seksualnego. W przeciwieństwie do tego, model wystarczająco dobrego seksu optuje za skupieniem się na dzieleniu się przyjemnością i czerpaniu tej przyjemności z funkcji seksualnych, jako zmiennych i elastycznych.

Zdecydowanie, większość młodych dorosłych mężczyzn uczy się seksu, jako wysoce przewidywalnego, kontrolowanego i – co najważniejsze – autonomicznego. Autonomiczność oznacza, że mężczyzna może doświadczać pożądania, podniecenia i orgazmu, bez potrzeby dostawania niczego od swojej partnerki. Głównym problemem młodych dorosłych mężczyzn jest przedwczesny wytrysk. Próbują sobie zazwyczaj poradzić podejmując drugi stosunek seksualny, aby spróbować wytrwać dłużej (Barry W. McCarthy. Michael E. Metz, 2008).

1 Główne zmiany dotyczą uzupełnienia modelu o bio-psycho-społeczną perspektywę, uwzględniając czynniki które predysponują niektóre osoby do powstania dysfunkcji seksualnej na przykład czynniki relacyjne, fizjologiczne i poznawczo-emocjonalne.

Założenia modelu wystarczająco dobrego seksu:

(Model ten zakłada odejście od nacisku na „sprawność seksualną”. Praca odbywa się w 4 obszarach).

  1. aspekt poznawczy – m.in. rozwój zaangażowania partnerów we wzajemne zdrowie seksualne, budowa realistycznych oczekiwań wobec seksu, wzmacnianie osobistej odpowiedzialności za własne życie seksualne (w zakresie pożądania, podniecenia i orgazmu);
  2. aspekt emocjonalny – dotyczy akceptacji i wyrażania szczerych uczuć wobec seksu oraz akceptację wizerunku własnego ciała;
  3. aspekt behawioralny – wzmacniana jest intymna współpraca partnerów, wykorzystywana do nauczania fizycznej relaksacji oraz wzbudzania w sobie pobudzenia seksualnego;
  4. aspekt relacyjny – partnerzy dążą do współpracy w ramach „intymnego zespołu”, empatii emocjonalnej oraz otwartego dialogu, by móc rozmawiać o sprawach trudnych, np. o sztuce wybaczania za wcześniejsze rozczarowania natury seksualnej.

W omawianym modelu intymność odgrywa najważniejszą rolę; płaszczyzną porozumienia jest wzajemna akceptacja emocjonalna. Zaś receptą na udane życie seksualne jest elastyczne podejście do spraw związanych z seksem i zarzucenie perfekcjonistycznych oczekiwań względem każdego stosunku.

Męska seksualność i dobry seks

Męska socjalizacja seksualna kładzie nacisk na częstotliwość seksualną, wysoce przewidywane erekcje, męską kontrolę i brak miejsca na wątpliwości czy pytania. To podejście „doskonałego stosunku seksualnego” jest dysfunkcjonalne w związkach małżeńskich. Stanowi podstawę zaburzeń seksualnych, zwłaszcza dysfunkcji erekcji. Nieuzasadnione dążenie do doskonałości, automatyzacji i autonomii za każdym razem, staję się źródłem osobistego niezadowolenia i rodzi rozpacz. Podobnie, partner nie jest odporny na presję a wynikający z niej stres jest sublimowany w nacisku na wydajność. Każda porażka mężczyzny jest przez kobietę (typowo) doświadczana jak niepowodzenie w podniecaniu partnera. Ten model wydajności wzmacnia obawy przed niewystarczalnością i predysponuje do rozczarowania seksualnego przez całe dalsze życie. Ironiczne wydaje się, że dążenie do idealnego seksu staję się przyczyną niezadowolenia i dysfunkcji seksualnych u mężczyzn.

Model „Good-Enough Sex” podkreśla intymność pary, jako proces współpracy, interaktywny, zmienny i elastyczny, a nie autonomiczny. Model ten kładzie nacisk na emocjonalne podejście do stosunku seksualnego.

Kobieca seksualność i dobry seks

Kobieca seksualność różni się od męskiej. Wiele kobiet słyszało zapewne żartobliwe powiedzenie: „mężczyźni wchodzą w związek, by mieć seks, a kobiety uprawiają seks, by mieć związek”. Oczywiście, traktowanie tego stwierdzenia zupełnie poważnie przyczyniłoby się raczej do rozpowszechniania szkodliwego stereotypu; faktem jest jednak, że występują znaczące różnice w męskim i kobiecym podejściu do sprawy seksu.

Podstawową i najczęściej podkreślaną różnicą między męskim i kobiecym podejściem do seksu jest to, że mężczyźni nie muszą czuć „czegoś więcej” do kobiety, by jej pożądać; natomiast panie zazwyczaj preferują seks w stałym związku (lub przynajmniej z mężczyzną, którego dobrze znają i któremu ufają). Oczywiście, są zarówno kobiety, jak i mężczyźni stanowiący wyjątki od tej „reguły”, jednak nie da się ukryć, że w większości przypadków występują te różnice, przyczyniające się do nieporozumień w relacjach damsko-męskich. Kobiety na początku znajomości z mężczyzną często z góry zakładają, że celem randek jest wejście w związek. Natomiast wielu mężczyzn liczy po prostu na niezobowiązujące spotkania i seks. Na dobrą sprawę, w żadnym z tych podejść nie ma niczego złego – warto po prostu pamiętać o tym, że się różnimy i nie możemy zakładać, iż druga osoba patrzy na wszystko z tego samego punktu widzenia. Dlatego warto porozmawiać o swoich oczekiwaniach, by uniknąć nieporozumień.

Anna Kubińska

Psycholog, Seksuolog, Terapeuta Par

Bibliografia

Cichocka M. Starość i seks. In: Beisert M. ed. Seksualność w cyklu życia człowieka. Zakład Wydawniczy K. Domke, Poznań 2004.

Deklaracja Praw Seksualnych wg WHO. 1997

Diener E, Diener M. Cross-cultural correlates of life satisfaction and selfesteem. Journal of Personality and Social Psychology 1995; 68: 653-63.

F. Jamalianfar. H. Riazi. A. Firoozi, M. Nasiri. A. Montazeri, (2021), The Effectiveness of ‘Good‑Enough Sex Model’ on Sexual Satisfaction and Sexual Intimacy in Women with Multiple Sclerosis, A Randomized Trail, Sexuality and Disability 39:507–519.

B.W. McCarthy, M E. Metz. (2008), The ‘‘Good-Enough Sex’’ model: a case illustration, Sexual and Relationship Therapy,Vol. 23, No. 3, s.227–234.

Wojciszke B. Mierzenie miłości — skale namiętności, intymności i zobowiązania. Przegląd Psychol. 1995; 38(2): 215–234.

Comments

  • Krzysztof

    Jak to jest z osobami które maja nadciśnienie? Czy nadmierna aktywność przy braniu leków zwiększających potencję nie jest szkodliwa? moze to nie mee znaczenia bo sam seks jest zdrowy.

    1 sierpnia 2022 00:08
    reply
Post a Comment